O tym, iż pralka ma kłopoty ze spuszczaniem wody, dowiadujemy się przeważnie w trakcie czy pod koniec prania. Z tego powodu dysfunkcja nie jest aż tak łatwa do zdiagnozowania, jak może się wydawać.
Większa część współczesnych pralek komunikuje źródło problemu, wyświetlając kod błędu na panelu kierującym czy migając właściwą liczbę razy diodami.
Tablice kodów błędu dla poszczególnych pralek odnajdziemy w
sieci. Nie zawsze jednak mamy dostęp do internetu, dlatego jeżeli
zdarzy się, że po zakończonym praniu ubrania są zwilgotniałe, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, iż powodem jest niedrożny odpływ lub zatkana pompa.
Pralka nie weszła w tryb odwirowywania. Jest w taki sposób, dlatego że pralki mają zabezpieczenia hamujące wirowanie, jeżeli w bębnie pozostaje zbyt wiele wody. Do naprawy podchodzimy najpierw lokalizując filtr do pralki. Zawsze będzie on gdzieś w dole pralki.
Kiedy zainteresował Cię prezentowany temat,
obejrzyj www a z pewnością zdobędziesz więcej danych na to ciekawe zagadnienie - nie czekaj tylko kliknij.
Do spodu bębna przymocowany jest gruby kanał odpływowy, który wiedzie do filtra. Tenże natomiast złączny jest z pompą, jaka wypycha wodę na zewnątrz pralki. W pralkach pakowanych od frontu filtr znajduje się niedaleko podłogi, pod drzwiami, po lewej stronie. Czasami, szczególnie w pralkach pakowanych od góry, będzie ukryty z boku. Aby się do niego dostać, musimy zdjąć maskujący panel. Nie należy nic wykręcać, starcza podważyć mocowania i pewnym ruchem ściągnąć plastykową maskownicę - od north.pl.
W niektórych pralkach filtr do pralki osłonięty jest kolistą pokrywą przypominającą wlew paliwa w pojeździe. Wystarczy ją zwyczajnie otworzyć. Filtr ma specyficzny kształt gałki. Wykręca go się ruchem przeciwnym do wskazówek chronometru, a więc kręcąc w lewo - obejrzyj.
