Przez wiele lat posiadaliśmy uczulenie na języki naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Nieprzyjemnie kojarzył nam się
język rosyjski, stąd też niewiele osób chciało się go uczyć. Oczywiście, w dawnym ustroju był to obowiązkowy język obcy w każdej placówce oświatowej, od morza, aż po Zakopane. Ale od kiedy wywalczyliśmy
wolność, język Puszkina, pomimo niezaprzeczalnej
urody, uparcie kojarzył nam się z cierpieniami, jakie przeżywaliśmy z powodu Rosjan. Ta postawa na szczęście odchodzi w zapomnienie i dzisiaj wielu młodych
ludzi pragnie poznać język naszych potężnych
sąsiadów ze Wschodu.
A przez cały ten okres lekceważyliśmy języki naszych innych słowiańskich pobratymców. Ukraiński czy białoruski były dla nas tylko odmianą rosyjskiego i nie mieliśmy w zwyczaju traktować ich poważnie, tym bardziej, że znając tylko rosyjski można się było swobodnie porozumiewać na terenie całego
Związku Radzieckiego.
A przecież język
ukraiński posiada wspaniałą historię, także piśmienniczą. Nasi sąsiedzi zza Buga posiadają własnych wspaniałych poetów
narodowych oraz twórców literackich, dlatego nieporozumieniem jest wrzucanie go do tego samego worka z językiem rosyjskim.
Wrocław stał się niedawno wielką aglomeracją, gdzie postanawiają zacząć własne dojrzałe życie kończący naukę studenci. Ponieważ postanawiają w tym miejscu osiedlić się zazwyczaj młodzi obywatele kończący uczelnie, ich czas przyszły łączy się z tym rozwijającym się miastem.
Uroda języka ukraińskiego to nie ostatni powód, aby się go nauczyć. Z racji tego, że jesteśmy z Ukraińcami sąsiadami, rozwija się nasza relacja w dziedzinie ekonomicznej, a także kulturalnej. Powoływane są liczne wspólne instytucje i wydarzenia. Nasi biznesmeni robią z kolegami z Ukrainy wiele dochodowych interesów. Z tego powodu tak potrzebna jest znajomość języka ukraińskiego. Jeżeli pragniemy współpracować z
Ukrainą, powinniśmy potraktować ją jak
poważnego partnera, któremu należy się szacunek.